2006-01-18, 21:24
|
#7
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: nie radze sobie
Zgadzam się z Paulą78 Tylko zastanawiam się czemu za niego wyszłaś? Przecież chyba przed ślubem wykazywał 'mamisyńskie' skłonności? Sytuacja jest ciężka, ale nie bez wyjścia. Facet jak dla mnie jest niewiele wart. Skoro on nie chce to może Ty się wyprowadź z synkiem? Do rodziców jeśli to możliwe lub gdziekolwiek indziej. A malucha już niedługo będzie można do przedszkola wysłać. Babcia babcią, ale z umierem. Zdarzyło mi się obserwować podobną sytuację u siostry mojej bratowej. Z czasem było coraz gorzej, doszło do rozwodu i babcia z tatusiem cuda wyprawiali robiąc wodę z mózgu dziecku. Przykra sprawa
|
|
|