[malvina]

Śnieg i mróz lada sekunda - no właśnie, i czy w obliczu mrozów można używać nawilżającego podkładu? albo transparentnego, lekusieńkiego? Czy może podkład należy wymienić na jakiś taki, który nie nawilża? i który nie jest transparentny? Chodzi mi konkretnie o nawilżający podkład Clarinsa. Mam też pozostałość po lecie - podkład diorlight Diora, ale nie wiem, czy zimą one się sprawdzą. Wolałabym szczerze mówiąc niczego nie dokupywać, zwłaszcza, że chcę używać kremu Lieraca z filtrem 60. Walczę za pomocą glico-A i lieraca z przebarwieniami i póki co zabezpieczam się za pomocą tego kremu, a jest on jednak DOŚĆ tłusty. No i co Wy na to?