2009-04-08, 21:13
|
#37
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prysznic zamiast wanna? Nigdy tego nie zrozumiem...
Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s
Opracowałam sobie pewną technikę [jogę pod prysznicem, której tu nie przytoczę, bo wstyd  ] która skraca puszczanie wody do minimum 
|
Opowiedz, nie bądz taka 
Właściwie juz wszystko zostało powiedziane, prysznic jest bardziej oszczędny, jesli "wykonuje" się go prawidłowo 
Ja mam wannę i prysznic. Wanny notorycznie uzywa tylko córka, reszta pcha sie pod prysznic. Ale my zakręcamy wode przy namydlaniu, myciu głowy i czym tam jeszcze. Ja ogólnie nie lubię marnotrastwa wszelakiego i to moze nie ze skąpstwa , ale tak lubię sobie pomyślec, że ogólnie niepotrzebnie czegos nie zużywam Mąz ma tak samo a dla dzieci takie różne zachowania sa juz szczęsliwie naturalne.
I wstyd się przyznać, ale jak ktoś do nas przyjeżdża i słysze jak ta woda sie leje i leje, to mnie trzęsie
Tak samo mam jak widzę, że ktos jedzenie wyrzuca
|
|
|