2006-01-19, 14:29
|
#9
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: problem Z TESCIOWĄ
Bardzo Ci współczuję, bo mam bardzo podobną sytuację.
Jesteśmy kilkanaście lat po ślubie a nic się nie poprawiło - wręcz przeciwnie - teraz moje kontakty z teściową są czysto "służbowe".
W tym roku po raz pierwszy od bardzo wielu lat spędziliśmy wigilię sami bo
Cytat:
|
Napisane przez ViViean
a teściowa powiedziała, ze nie przyjedzie, bo czuje się tu niemile widziana.
|
Co ciekawe tydzień wcześniej nie miała takich oporów, a przez ten tydzień nawet ze sobą nie rozmawiałyśmy.
Jest to osoba niesamowicie apodyktyczna, nieznosząca sprzeciwu, która ma monopol na wiedzę i rację.
Ale prawdę mówiąc to jak mnie traktuje już mnie tak bardzo nie rusza (przyzwyczaiłam się) ale to jak traktuje własnego syna (jedynego zresztą) jest okropne. Wszyscy znajomi są wspaniali, cudowni i mają takie osiągnięcia - a syn - no cóż studiów nie skończył więc nie ma się czym pochwalić. Tych ludzi nigdy się nie zadowoli - zawsze coś będzie nie tak - już mi się nawet nie chce próbować coś zmieniać.
Nie poradziłam Ci niestety nic konkretnego, ale może będzie Ci choć odrobinę lżej ze świadomością, że nie jesteś jedyna z takim problemem.
|
|
|