[arbuz]

Szukalam, nie znalazlam, wiec jesli sie powtarzam-nie linczowac prosze. Jaki jest wasz ulubiony kolor? Na ubrania/bizuterie/torebki/i inne, w jakim kolorze zawsze obieracie kurs w sklepie? Mnie zawsze ciagnie do niebieskiego. Probowalam zmienic kolorystyke szafy, ale zawsze i tak wracam do tego koloru. Uwielbiam kazdy odcien niebieskiego ze szczegolnym uwzglednieniem zimnego, lodowatego wrecz blekitu i granatu. Piekny jest turkus...Och...I wszyscy mi mowia, ze ladnie mi w niebieskim. co ciekawe, jak mam na sobie rzeczy w innych kolorach to komplementow ni ma Zaden inny nigdy mnie sie nie podobal tak jak niebieski. A mam to szczescie, ze jest mi dobrze w takich barwach, bom zimne lato. Zle byloby, gdybym zapalala miloscia do czerwieni na aprzyklad.. No wlasnie - nie potrafie sie przemoc i polubic ten kolor, jest dla mnie strasznie agresywny, a z ubran w tym kolorze to mam tylko paski na jednej parze skarpetek. Nie lubie tez fioletu, kojarzy mi sie ze smiercia, kosciolem...Dziewczynki drogie-jak to z Wami jest? Czy sa maniaczki ,takie jak ja, ktore, jak nie znajda w sklepie czegos w swoim kolorze , to w innych kolorkach nie bardzo chca szukac i mysląc;"eee, nic tu nie ma "wychodza ze sklepu? Pozdrawiam blekitnie