2009-04-12, 12:06
|
#85
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: prezerwatywa w portfelu
Cytat:
Napisane przez aalien
Myślę, że dobrze piszesz. Nikt tak jak Ty nie zna Twojego chłopaka. Po tylu latach razem jesteśmy w stanie patrząc na reakcje osoby dokładnie stwierdzić czy mówi prawdę, czy kłamie.
I nie ma sensu drążyć tematu, jeśli kobieta jest dobrym obserwatorem wie zawsze czy facet ma coś do ukrycia czy nie. Nie potrzeba do tego gumek w portfelu.
A jeśli zawraca się głowę byle czym i truje to owszem może zdradzić, ale tylko na życzenie dziewczyny
Pozdrawiam serdecznie życząc szczęścia w związku 
|
Jesli jest sie slepo zapatrzonym w swojego faceta to wierzy sie w to, w co chce sie wierzyc. Czasem lepiej nie widziec, nie slyszec, a potem i tak tylko placz i zgrzytanie zebami.
4 lata zwiazku nie gwarantuja niczego. Ja po 6 latach zostalam zdradzona i potraktowana bardzo chamsko przez faceta, ktory rzekomo tez byl ze mna szczery, a przynajmniej chcialam w to wierzyc, bo tak mi bylo wygodniej. Mozna wiec powiedziec, ze zostalam "skrzywdzona" jak napisala Autorka watku, ale to, co pisze nie wynika ze zgryzliwosci, ale jedynie z doswiadczenia.
|
|
|