Dot.: Urojona ciąża
Ja także myślę że wina leży po stronie psychiki- ja miałam urojone objawy praktycznie miesiąc w miesiąc przez 9 cykli po tym jak rozpoczęliśmy starania o dziecko po poronieniu- powiększały mi sie piersi, miałam mdłości, zmęczenie, temperatura i takie tam- było wszystko. Zrobiłam niezliczona ilość testów ciążowych i nic nie wykazały więc nie sądze żebym miała rzeczywiście tzw. ciążę biochemiczną. A żeby było śmieszniej w tym cyklu w którym w końcu zaszłam w ciążę objawów specjalnych nie zauważyłam- pierwszy był taki, że mi sie spóźniał okres.
|