Ja też, ja też
Moja motywacja:
- chcę nonszalancko nosić obcisłe, skórzane dzwony, wytarte dżinsy, króciutkie szorty i nie martwić się boczkami, udami, nie stawać w korzystnej pozie, nie zakrywać się tunikami,
- położyć Tż-ta na rękę, podciągnąć się 10 razy na drążku (tutaj kłania się męczenie bicepsów),
- zwiększyć swoją siłę, wytrzymałość, zwinność i sprawność, podnosić cięższe hantle niż dotychczas, utrzymać kogoś na brzuchu

- zaskakiwać pospólstwo wspaniałymi mięśniami brzucha...
Ach, nierealne marzenia.
Wymiary i waga nieważne, ważny efekt

Ale z moją słabą wolą czarno to widzę

Motywujące fotki przy okazji, jeśli znajdę, teraz zmykam spać.