|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 856
|
Dot.: Kontakt przez neta - doswiadczenia
Cytat:
Napisane przez zielonyzoltyczerwony1
Wiem, ze moze sie wydawac ze podobne watki juz byly, ale dotyczyly one jakichs konkretnych znajomosci nawiazyanych przez internet, obaw przed spotkaniem itp....mi nie chodzi o cos takiego, ale pomyslalam, ze moze w tym temacie kazda Wizazanka ktora ma jakiekolwiek doswiadczenie z takimi znajomosciami, moglaby o tym cos napisac
Moze to byc cokolwiek, np czy zdarzylo sie wam miec z kims dluzszy kontakt przez internet, czy spotkaliscie sie, co z tego wyszlo?
Czy moze przyjaznisie sie z kims, kogo znacie tylko przez internet i nigdzy sie nie widzieliscie i nie zobaczycie?
Jak w ogole podchodzicie do tych znajomosci, czy np wasi partnerzy sa zazdrosni o taki kontakt, jesli jest to facet?
Dzielcie sie swoimi doswiadczeniami 
|
Ja sie kiklakrotnie spotkalam z roznymi osobami poznanymi przez internet,za pierwszym razem owszem,mialam obawy,bo na czacie generalnie,moze podawac sie za kogokolwiek,spotkalam sie z osobami z takiego portalu typu fotka.pl (zagranicznego),wiec nie byl to taki klasyczny chat,kazdy ma tam strone w formie blogu ze zdjeciami ...
i powiem,ze nawiazalo sie kilka interesujacych znajomosci,inne sie poprostu same "rozeszy po kosciach", czasem ktos na czacie mnie zainteresowal,a potem juz na zywo nie bardzo,lub odwrotnie ....
Czasem ktos zamiesci na stronie 2-3 zdjecia,a potem sie okazuje ,ze na zywo trudno go w ogole rozpoznac....
zdarzylo mi sie i tak, jednego chlopaka widzialam tylko w kamerce,a potem na zywo okazalo sie ,ze wyglada zupelnie inaczej,czasem ludzie sobie retuszuja zdjecia,a potem zonk ....
Generalnie uwazam,ze to jest forma poznawania ludzi jak kazda inna,no ok moze nie do konca ,bo tu nie zawsze wiadomo do konca wiadomo czego sie mozna spodziewac,ale nie wiedze nic zlego w szukaniu znajomosci przez internet....
Tylko jedna rzecz ... ostroznosci nigdy za wiele !
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
|