[mariposita90]

Aby schudnąć zdrowo powinnaś tracić mniej więcej 1 kg - 1,5 kg tygodniowo, co daje Ci od 8 kg do 12 kg utraty wagi w ciągu dwóch miesięcy. Zależy to oczywiście od tego ile obecnie ważysz. I nie mów mi, że nie jedzenie chipsów, ograniczenie niezdrowego jedzonka i regularne ćwiczenia nie dają Ci efektów. Na pewno łamiesz pewne reguły lub nie ćwiczysz systematycznie, lub Twoje pojęcie o diecie i odpowiednich ćwiczeniach mija się z prawidłowością. Przede wszystkim Twoim podstawowym napojem powinna być woda mineralna niegazowana, co najmniej 2 litry dziennie, herbaty (bez cukru!) wszelkiego rodzaju (ale najlepsza jest jednak zielona), naturalne soki owocowe (wyciskane samemu). Mleka, kefiru i innych płynnych nabiałowych rzeczy nie nazywam napojem, bardziej traktuję to jako część posiłku. Po drugie, staraj się aby w Twoim śniadaniu przeważały węglowodany z dodatkiem białka i na prawdę niewielką ilością tłuszczu (najlepiej bez), na drugie śniadanie zjedz coś lekkiego także z grupy dobrych węglowodanów, w obiedzie powinny znaleźć się wszystkie składniki: węglowodany, białko i tłuszcze, z przewagą białka, na podwieczorek proponuję coś białkowego oraz kolacja - generalnie białko. Poszukaj sobie w internecie Indeksu Glikemicznego - poprzez niego łatwiej Ci będzie określić co możesz jeść, a czego nie powinnaś. Ogranicz sól, ale nie rezygnuj z niej. Wiadomo, że musisz się pożegnać ze słodyczami, słodzonymi napojami i innymi bardzo przetworzonymi produktami. To by było tak w skrócie o diecie. Na fitnesie się nie znam, ale gdybym się odchudzała (biorąc pod uwagę to, że dawno nie ćwiczyłam) to odwiedzałabym siłownię 3 razy w tygodniu na początek lub poświęcała godzinkę na jakieś aerobowe ćwiczenia na dworze typu bieganie, jazda na rowerze, rolkach.
Życzę powodzenia i pamiętaj, że nie należy robić niczego na siłę, ani też popadać w skrajności, trzymaj umiar a będzie OK. powodzenia.