[sylwiasku]

Od czasu do czasu na mojej twarzy wyskakują różne ropne, czerwone krostki, nie jest ich jednak zbyt dużo. Zawsze stosuję na nie żel wysuszający Avonu, jest skuteczny i bynajmniej mnie pomaga. Stosuję go na noc, a już na drugi dzień po moim wyprysku prawie nie ma śladu. Problem natomiast polega w tym, że czasem krostka potrafi wyskoczyć mi w ciągu dnia i nie mam możliwości nałożenia tego żelu. Mam do was wielką prośbę. Czy mogłybyście doradzić mi, jaki korektor byłby dla mnie najlepszy, aby zamaskować pojedyncze, czerwone, ropne krostki? Z góry pozdrawiam i serdecznie was całuje