2006-01-22, 22:13
|
#454
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: kwasy, kwaski i kwaseczki
Cytat:
Napisane przez liwiamaja
na szczęście okazało się że mogę używać diacneal----  byłam u ginekologa i pediatry i obaj lekarze stwierdzili że nie wpłynie to niekorzystnie na moje dziecko, które karmię piersia. Usłyszałam że szkodliwe substancje mogłyby przeniknąć w niekorzystnym stężeniu tylko wtedy gdy smarowałabym sobie tym preparatem piersi. Więc używam od 2 tyg diacneal i jestem baaaardzo zadowolona. Mam porównanie z lysanelem active, effaclarem i glyco a i diacneal zdecydowanie najlepiej wygładza mi skórę i oczyszcza ją z zaskórników więc go POLECAM. Kupiłam też tonik lysanel i też jest świetny choś dosyć mocny jak na tonik
|
Muszę ci powiedzieć, że to ,że nie mozna używać retinalu w takim stężęniu ., czyli retineldahydów, dowiedziałam się na Biochemi Urody, a pisała o tym pani Basia, która jednak zna się na rzeczy. Pisała , iż nie można używać takich kosmetyków w czasie ciąży i karmienia, ponieważ takie stężenie przenika do np: pokarmu dziecka. Nie ma jeszcze dokładnych badań związanych ze szkodliwością, więc tym bardziej odradzała. Radziła, aby powstrzymać na okres karmienia i ciąży.
A ciekawe czy lekarze wogóle wiedzą co to jest ten retinal?, nawet pewnie nie rozróżniają retinalu od retinolu? Ciekawe skąd mają taką pewność , że to nie wpłynie źle na dziecko, jak nie ma jeszcze dokładnych badań
|
|
|