[XSomewhereOverTheRainbowX]

Napisane przez vampire666

Zakładajac ten wątek,nawet nie wiem czy posłużyłam się dobrą zakładką...

Otóż,mam na jutro do zaliczenia ogromną ilość materiału...I jak zwykle zostawiłam to na ostatnią chwilę.
Czeka mnie historia,na której niestety nie mogę posłużyć się ściągami (czyt,ostry nauczyciel)
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na nauke?
Czy znacie może jakieś leki które wspomagają koncentracje?

Z góry dziękuje za odp i pozdrawiam

Ja tez zostawiam na ostatnią chwilę..
Nie wiem jaka jest u Ciebie "duża" ilość materiału.
Jeżeli chodzi o daty to proponuję typu: Miałam piętnaście złotych, ale książka kosztowała 4o, więc pożyczyłam 25 złotych od Darka. Mamy datę 1525- nie pamiętam, co to było.
A o materiał historyczny- staram się go zrozumieć. Wtedy jest o wiele łatwiej. Przeczytaj, zastanów się, a potem sobie opowiadaj jak historyjkę jakiś wątek przyczynowo-skutkowy.
Noo.. może się przyda na coś