2009-04-27, 17:26
|
#52
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 606
|
Dot.: Angielski
Hej! Odświezam temat!
Nigdy nie miałam specjalnego talentu do języków. W szkole nie chodziłam na żadne dodatkowe kursy <i teraz żałuje...>, oceny miałam niezłe ale i tak jestem ponieżej średniej, bo większość osob chodziło na kursy. Zaliczyłam 3 semestry angielskiego na studiach i teraz zaczynam zapominać..
Chciałabym coś z tym zrobić bo wiem, że angielski jest niestety niezbędny. Przegapiłam moment i nie zapisałam sie na żaden kurs w tym roku chociaż chciałam <no chyba że są gdzies jakieś od połowy semestru?>.
Jak myślicie czy korepetycje to dobry pomysł? Ile powinna kosztować godzina?
Co jeszcze może pomóc? Może czytanie książek po angielsku?
A co z nauką słówek? Znacie jakieś dobre programy?
Zaznaczam, że niestety jestem strasznie niesystematyczna i nie lubie sie uczyć angielskiego... 
To, że postanowiłam coś z tym zrobić mozna porównać do sesji przeciw arachnofobii polegajacej na głaskaniu pająków- pożyteczne ale nieprzyjemne!
A no i mówienie to mój zdecydowanie największy kompleks <nie umiem się otworzyć>...
|
|
|