|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: Serum z wit. C domowej roboty
teściowa napisał(a):
> Do łyżki wody mineralnej dodałam pół łyżeczki wit. C w proszku (3 kapsułki każda po 500 mg, firmy Synteza Sp. z o.o. z Poznania)
Proporcje podane przez Basię to: na półtorej łyżeczki wody 1/3 łyżeczki (roztwór 22%), 1/4 łyżeczki (roztwór ok.17%) lub 1/8 łyżeczki (8%) wit. C
Dla ułatwienia: 10 ml wody - 4 kapsułki = serum 20%, do tego kapsułka wit E (na cerę mieszaną) i 2 krople nalewki z miłorzębu albo ekstraktu z grejfruta (oba do dostania w aptece).
>dodałam zawartość jednej kapsułki wit. E
Cała kapsułka to za dużo na taką małą ilość - na cerę tłustą wystarczy 1 kropla, na suchą 3-4
>Nie rozpuściła się wit. C i w serum pływają białe "farfocle".
Miałam ten sam problem - to wina wit.C z Syntezy, nie jest to czysty kwas askorbinowy 
A poniżej fragmenty odpowiedzi Basi na moje wątpliwości związane z serum 
"Osobiscie od razu zrobilam dla siebie serum 20%, o pH nie musisz się martwić, przy takim stężeniu będzie na pewno niskie, ja zmierzyłam i wynosiło pH 2. Początkowo czułam lekkie szczypanie skóry, ale objawy te szybko mijały. Jeśli zdecydujesz się na 20% to możesz serum stosować przez 2 tygodnie, przy wysokim stężeniu trzymanie w lodowce nie jest koniecznoscia, chyba ze masz bardzo gorąco w łazience. Im wyzsze stężenie i niższe pH serum jest bardziej trwałe i skuteczne, jeśli zrobisz serum o niższym stężeniu np. 8% wówczas trzymaj je tylko jeden tydzien najlepiej w lodowce, po tygodniu jeśli cos zostanie trzeba wylac i serum zrobic od nowa. Wysokość stężenia zależy już od tolerancji Twojej skóry i musisz sama poeksperymentowac by stwierdzić jakie jest odpowiednie dla ciebie. Serum trzymamy w buteleczce z ciemnego szkła, wygodna jest buteleczka ze szklanym zakraplaczem (mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi jak nie prześlę zdjęcie), ale nie wiem czy uda ci się taką dostać, czasem leki są sprzedawane w takich buteleczkach, dawka 7,5ml starcza mi na 2 tygodnie codziennego stosowania raz dziennie, rano na szyję, dekolt i twarz, jest bardzo wydajne, bo i też nie trzeba przesadzać z ilością, wystarczy kilka krople na twarz i kilka na szyję i dekolt. Jeśli chcesz wykonać więcej, musisz proporcjonalnie zwiększyć dawki.
Ilość witaminy C w proszku jest przeliczona objętościowo a nie wagowo, jest to mniej dokładne, ale przy tak małych ilościach błąd jest nie duży i nie ma to tak dużego znaczenia w skuteczności serum. Oczywiście podczas wykonywania staraj się utrzymać higieniczne warunki, buteleczkę warto sparzyć, wysuszyć. W jednym z wątków na forum podawałam link pokazujący miarki czyli łyżeczki za pomocą których można zmierzyć 1tsp, ½ tsp itd., jednak zapewne ich dostanie w Polsce nie jest proste, przydadzą się więc wszelkie miarki, małe kubeczki dołączane do wielu leków. Najpierw odmierzamy wodę np. w porcelanowej filizance, malym kieliszku szklanym, dodajemy kwas askorbinowy mieszamy, jako rozpuszczalny w wodzie, rozpusci się po chwili mieszania bez problemu, nastpenie jeśli chcesz dodajesz 1-2 krople wycoagow ziolowych które podalam, w jakim celu. Zawieraja falwonoidy, które zwiekszaja trwalosc i przyswajalnosc witaminy C i same pelnia funkcje antyoksydantow, poza tym dzialaja jako naturalne konserwanty, jeśli masz bardzo wrazliwa cere nie stosuj nalewki alkoholowej, jednak ta jedna kropla nie powinna przyspozyc problemu, a mala ilosc alkoholu zwieksza penetracje serum w głąb skory. Nastepnie przelej plyn do butelki i dopiero wtedy dodaj kilka kropli witaminy E, przekluj igla kasulke i wtedy możesz dozowac krople, nie wiem ile kropli to jedna kapsulka, stosuje witamine E w plynie, być może dla twojej cery cala kapsulka będzie odpowiednia. Witamina E – naturalna preferowana dlatego ze jeśli chodzi o zewnetrzne zastosowanie naturalna jest lepiej i efektywniej przyswajana, przy zastosowaniu wewnetrznym obie formy naturalna i sysntetyczna dzialaja dobrze. Witamina E jest bardzo pomocna, jako rozpuszczalna w tluszczach ulatwia penetracje witaminy C, przez wartswe rogowa naskorka najlepiej przenikaja subst rozpuszczalne w tluszczach, wynika to z budowy blony komorkowej, która przepuszcza lepiej tluszczowe zwiazki, poza tym witamina E to także antyoksydant wspomaga walke z wolnymi rodnikami, razem z witaminą C dzialaja najlepiej.
Witaminę E dodaj już do serum wlanego do buteleczki. Ponieważ wit. C jest rozpuszczalna w wodzie, a E w tłuszczach, więc serum nie będzie miało jednolitej postaci, witamina E po czasie utworzy tłuszczową warstewkę na powierzchni serum. Aby składniki rozpuszczalne w tłuszczach i w wodzie mogły się połączyć trzeba zastosować emulgator, typowy emulgator w Polssce nie jest powszechnie dostępny dla każdego, pisałam, że można dodać kroplę żelu myjącego, ale osobiście nie dodaję nic, nie spotkałam żelu myjącego w Polsce całkowicie naturalnego czyli bez chemicznych konserwantów i innych dodatków, dlatego wystarczy przed użyciem mocno potrząsnąć buteleczką, wymieszać i wtedy aplikować, taka mała ilość wymiesza się i ja nie mam z tym problemów, sposób się sprawdza.
Nie odpowiedziałam na pytanie kiedy stosować. Najlepiej rano, po oczyszczeniu twarzy, wmasować odczekać ok 5 minut i aplikować krem z filtrami. Antyoksydanty działają najskuteczniej w momencie poddawania skóry UV, natomiast w mneijszym stopniu radzą sobie z już powstałymi zniszczeniami, czyli mogą walczyć z wolnymi rodnikami w ciągu dnia gdy skóra ma z nimi styczność, zaś gdy wolne rodniki już powstaną w nadmiarze wtedy efektywność antyoksydnatów aplikowanych na skórę spada. Wspólnie z filtrami zapewnią bardzo dobrą ochronę. Jednak to nie znaczy, że na noc już nie można owszem można witamina C wspomaga także syntezę kolagenu, serum 20% korzystniej jest stosować raz dziennie, więc ja polecam rano, zaś na wieczór lepiej zaserwować skórze witaminę A, która z kolei na dzień nie może być stosowana chodzi o retinol i silne retinoidy w lekach."
|