2009-05-14, 17:19
|
#41
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 33
|
Dot.: Filtry tonujące, koloryzujące
Super temat
Mnie kolorystycznie najbardziej odpowiada Avene, oczywiście samo koloryzowane nie... ale mieszanka z mleczkiem dzieciaczkiem. I byłoby pięknie gdybym się nie świeciła jak psu jajca za przeproszeniem.. i nie miała wrażenia,że upaćkałam się klejem do papieru.
Nie mogłam znieść tego, więc zakupiłam LRP Antheliosa xl 50+ barwionego i biorąc pod uwagę moje wcześniejsze doświadczenia z koloryzującymi filtrami drugą tubę do robienia mieszanki - Antheliosa dermo-pediatrics 50+ .
Wydałąm 114 zł i to był komletny niewypał..
Kolorystycznie Antek jest faktycznie mniej różowy , bardziej brązowo - żółty i na twarzy trochę przypomina efekt używania kiepskiego samoopalacza. Druga tubka Antka bezbarwna jest mi nie potrzebna do robienia mieszanek, a jeżeli już to bardzo małe ilości. Klei się mniej od Avenek, ale....kolor dziwnie znika po paru (2h?) godzinach i robię się bezbarwna !!!
1.Jakie barwione filtry ma w swojej gamie LRP prócz tego o którym pisałam wyżej ? -Mam jeszcze 3/4 tubki dermo - pediatrics więc muszę zastanowić się nad czymś z kolorem z tej samej firmy.
2. Czy prócz niedostępnej emulsji Avene 50+ jest mało tłusty filtr tej firmy z którym mogłabym mieszać krem koloryzujący?
3. Czy ktoś używał Avene spf 20 kremu koloryzującego, czy jest taki tłusty jak starszy brat spf 50??
Mam cerę mieszaną, skłonną do błyszczenia
|
|
|