Dot.: Nauka u zakonnic. Np. URSZULANKI. Co myślicie?
Skończyłam liceum prowadzone przez siostry zakonne. W moim przypadku to było jak zwykła szkoła, ponieważ nie mieszkałam w internacie, codziennie tam dojeżdżałam.
Przez 4 lata zdążyłam się trochę pobuntować, ponarzekać na niesprawiedliwość, co roku zbierać się do przeniesienia się do innej szkoły etc. W końcu jednak maturę tam zdałam.
Za kilka dni minie 7 lat od matury w moim LO. Po latach muszę przyznać, że czasem brakuje mi tamtej atmosfery... to były 4 dobre lata, ale żeby to docenić, musiało minąć sporo czasu.
Ja sama zdecydowałam się na taką szkołę-moi rodzice byli początkowo przeciwni (uważali, że lepsza byłaby szkoła koedukacyjna).
Jedno jest ważne-nie można do takiej szkoły posyłać dziecka na siłę.
Aha-nie uczyłam się u oo. urszulanek.
|