Kastracja psa
Witam wszystkich,
mam psa, spaniela, ma 6 lat, podjęlismy decyzje ze trzeba go wykastrować. Nie miałabym pytań, bo przez zabieg przeszedł już nasz domowy kot, ale pies ma jedno jąderko, drugie jest gdzieś w brzuchu. Kiedy Leon był szczeniakiem i zorientowaliśmy sie ze jest tylko jedno, weterynarz powiedział ze to nie problem , nie trzeba go operować,bo moze ono jeszcze zejdzie na miejsce w najgorszym wypadku nie będzie płodny (Leon "tatą" został kilka razy).
Może ktoś z Was przeszedł przez taka sytuację, jak wygląda taki zabieg, czy lekarz bedzie szukał tego jednego zgubionego jąderka? czy to dla psa bezpieczne?
|