[201803290936]

Sorry, ale osoby która nachodzi mnie na gg przez rok i nie chce się jak normalny, dorosły człowiek spotkać na żywo, nie brałabym poważnie. Dziecinada. Co niby mają Ci wywróżyć z jakichś tam rozmów na gg Wizażanki? Ślub i trójkę dzieci?

No , ale mnie to jakoś nie przekonywało ( to że mnie zbeształ i że ma taką opinie) więc postanowiłam że napisze do niego na gg ... z tym , że nie ujawnię się . Tak też zrobiłam podałam tylko swoje trzecie imię prawdziwe z tymże skłamałam co do miejsca zamieszkania. I te nasze rozmowy w zasadzie wyglądają tak , że on się mnie wypytuje dlaczego napisałam itp a ja znów pisze mu że on mi się podoba... i ogólnie jestem bardzo skryta i tajemnicza. To trwa mniej więcej rok. I chciał się nawet ze mną spotkać ... z tymże zastanawiam się może też udaje na gg , bo chce się dowiedzieć kim jestem ... ale z drugiej strony chciałoby mu się tak bezsensownie z kimś pisać?

1. Facet był chamski, ma jakąś tam złą "opinię" - ale Ty się w to pchasz - lubisz problemy?
2. To trwa rok - macica mi opadła...
3. Ciekawość - tylko tyle i aż tyle - gadanie z Tobą nic go nie kosztuje, widać lubi se pogadać i żadne wielkie miłości się za to nie kryją - dla niego jesteś jak na razie zbiorem literek + pewnie z dorobionym w jego wyobraźni ciałem super-laski (bo jakby podejrzewał, że jesteś "gruba i brzydka", to sorry ale by nie tracił czasu). Widać mu się w życiu nudzi. Zresztą, nie tylko jemu jak widać...