[kasia_no87]

Napisane przez mychamycha

Kasia
----------------------------

ja tu chyba wykituję z nerwów zaraz
Kasia, nie wiem, jak Ty mogłaś wytrzymać tyle dni niepewności z tym Twoim biletem do Londynu i żadnym odzewem od hostki. (Choć ja czekam dopiero od wczoraj )
Sprawdzam pocztę co pół godziny i czekam, bo strasznie zależy mi na tej rodzinie a tu kicha.
Wybaczcie, ale gdzieś muszę się wygadać.
-------------------------
O, fajne fotki. Kasia, jakaś Ty szczuplutka
A szef niczego sobie

od wczoraj czekasz i juz taka panika? nastepna nam tu zaraz na cos padnie.
Na pewno ci odpisza, daj im troche czasu. pewnie pracuja, do tego dzieci i nie maja kiedy odpisac.
Jak za pare dni nie napisza to mozesz sie zapytac czy znalezli kogos innego itp. trzymam kciuki za was, nawet jak rodzinki okaza sie nie takie rewelacyjne to i tak jest to super przezycie