2009-05-22, 17:35
|
#4044
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 611
|
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321
No i dupa. normalnie taka jestem wkurzona ze az sie popłakałam. TZ nigdy chyba nie bedzie punktualny. miał cały wolny dzien. a przyjechał po mnie spózniony bo o 16.52 (a na 17 mielismy poradnie) bylismy w połwie drogi jak była juz 17.04 wiec mu móie, z eja mam szacunek do ludzi i jak mam wchodzic spóxniona to walę to i TZ zakrecił i mówi, to jedziemy do ciebie. wyobrazacie to sobie, cały czekam i sie stresuja ta głupią poradnia a tu prxzez niego nic nie wychodzi. zaczelam sie na niego drzec, ze całe zycie sie spóźnia, ze nia ma przez to szacunku do mnie, ze ja zawsze na niego czekam. i ze mam gdzies to wsyztsko. Ze niech sam sobie zanosi te zaproszenia bo ja juz wszytsko olewam. TZ zasmiał sie ironicznie. wiec jeszcze badziej mnie wkurzył. cos tam sie darłm na niego. o braku szacunku. ze ma cały wolny dzien a i tak sie spóxnia. i w koncu rzuciłam w niego pierscionkiem (taki impuls w nerwach przyszedł), nawet nie wiem gdzie poleciał) TZ znowu zasmiał sie ironicznie i sie pyta czy wybieramu wycieczke dzis na podróz poslubną wiec sie zaczełam smiac , ze chyba sobie zartuje, bo ja mam gdzies ten slub. w ogóle chcialam aby mnie wysadził na miescie ale stwierdził,z e nie bo pada. ledwo sie zatrzymał u mnie pod domem a ja juz wyskoczyłam z samochodu. TZ powiedział, abym poczekała to pogadamy na to: i tak całe zycie na ciebie czekałam" , tzrasnełam drzwiami i poszłam. TZ odjechał.
i lipa. od 18 bylismy omówieni z TZ ciocią, potem z jego dziadkiem i na 20 z moim chrzestnym. co robic?? mam ich teraz odwołąc?? 
|
Madzia wspolczuje klotni (my tez sie dzisiaj poklocilismy), ale przychodzi taki impuls, ze juz nie wytrzymujemy i krzyczymy co nam na sercu lezy. moim zdaniem mialas prawo sie wkurzyc. ja na Twoim miejscu nie dzwonilabym nigdzie i sie nikomu nie tlumaczylam, powiedz TZ, zeby to on zadzwonil, bo on zawalil. sama za duzo na siebie bierzesz, ciagle Ty sie wszystkim martwisz.
adit
pewnie, ze umow sie z kolezanka. przynajmniej wyjdziesz i sie wygadasz.
Edytowane przez zlotko855
Czas edycji: 2009-05-22 o 17:37
|
|
|