[lain]

Napisane przez Samoa

A interesuje go zarządzanie kadrami???Dziwne, moje koleżanki takie rzeczy studiują.
A jego traumę to ja rozumiem, bo mam to samo, możesz mu tylko współczuć

chce startowac na dyrektora, wiec go interesuje od do studiow podchodzi czysto instrumentalnie. studiuje to co mu sie moze przydac
ja sobie wspolczuje ze musze na raz i licencjata i magisterke tworzyc

Napisane przez kubusewa

chodzilo mi o poziom językowy.. bo moj znajomy pojechal na rozmwoe do Vw w poznaniu a mial napisane w cv wedle tego co mu napisali w dyplomie ze ma jezyk niemiecki na poziomie komunikatywnym a oni jak to zobaczyli kazali mu po niemiecku opisac swoja prace mgr.. i chlopaka zatkalo.. wiec wiesz.. ciekawi mnie czy tylko u nas takie leserstwo jezykowe czy w polsce to prawdziwych lingwistow szkola ( ja mialam i angielski i niemiecki)

ja jestem z angielskiego nieustajaco na poziomie upper intermediate, bo wyzszych cos nie robia
ale ogolnie to jestem zadowolona na socjologii co prawda nie uczyli mnie tylko slownictwa socjologicznego, ale raczej poprostu akademickie/naukowe. ale na ekonomii ucza mnie tego czego powinni