[Brzydal82]

Żeby nic nie pominąć, załatwione mamy: nauki (jeszcze mamy iść na jakieś spotkanie do poradni życia rodzinnego czy jakoś tak), salę, orkiestrę, obrączki, suknia już niebawem powinna być, bo zamówiona, garnitur TŻta jest, na dniach załatwimy z księdzem do końca, bo termin już zaklepany, w długi weekend rozwieziemy część zaproszeń, fryzjer zamówiony i pani od makijażu też, noclegi dla gości zaklepane. Ufff tyle już zrobione, ale ile jeszcze przed nami... Aż się boję myśleć, a czas szybko leci.
Pomysłów jeszcze jako takich nie mamy, ale orkiestra nam podpowiedziała, żeby podziękowanie dla Rodziców zrobić na początku imprezki, w formie muzycznej, tzn. oni zagrają Cudownych Rodziców Mam. Te3raz jeszcze trzeba wymyślić coś, aby im podarować.
Ma być tak pięknie, a na razie sam stresik.