|
Dot.: Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski
Ala faktycznie bardzo trudna decyzja przed Wami ale ważne ze cos zaczyna sie dziac musicie dokladnie przemyslec.
Domi pojechalam wczoraj z Tż do szpitala ale go nie wpuscili ja bylam 1,5h dzisiaj dzwonilam ale zoltaczka zbytnio nie spadla.Dzisiaj nie jade do szpitala bo wtedy musza go wyciagac z lampek i przerywac kuracje a on lezy prawie caly czas pod lampami.Im duzej lezy tym efekt szybszy dzisiaj mamcia sprzata pokoj i szykujemy wszystko dla Oliego
|