2009-05-30, 11:58
|
#4300
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
Napisane przez may89
nie potrafie sobie poradzic z tym wszystkim, jak wam sie udaje nie myslec? nawet jak sie czyms zajmuje to wraca, te pytania-dlaczego?
trudno mi uwierzyc w to co sie stalo,
nic nie pomaga, bylam wczoraj w klubie z znajomymi i nawet juz tanczyc nie potrafie,ucieklam w koncu z parkietu zeby nie stac jak kolek
nie moge uwierzyc ze to sie stalo, chcialabym sie obudzic, dowiedziec sie , ze to byl zly sen, jak on mogl mnie tak skrzywdzic?
chce zaczac zycie od nowa ale trudne to jest
jak sobie radzicie?
|
Wybacz, że zapytam - ile czasu minęło od Twojego rozstania? Początki są najtrudniejsze, widać to po naszych postach, które są zróżnicowane. Humor, nastrój, samopoczucie ulegają zmianie z prędkością światła. Ciężko znosić huśtawki nastroju, to naprawdę jest uciążliwe.
Nie wymagaj za dużo od siebie, na początku każda z nas przecierpiała i przepłakała swoje. Niestety, ale tak było i chyba nie da się tego uniknąć - jesteśmy tylko ludźmi.
Masz może jakąś pasje, której poświęcałaś każdą chwilę wolnego czasu, przy której relaksowałaś się? Jeżeli tak, poświęć się temu co zawsze lubiłaś robić.
Nie oczekuj, że myśli o nim odpłyną od razu, jak ręką odjął, bo one zawsze wracają nawet wtedy kiedy wydaje Ci się, że jesteś skoncentrowana.
Masz wsparcie w rodzinie, przyjaciołach, znajomych?
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you
wymienię
|
|
|