[Filifionka]

Napisane przez celka2000

no podobno w maju ikt nie chce brac slubu (ze niby jakis pechowy)...ALE JA BIORE TEZ!!!!!!!!!! To NAJPIEKNIEJSZY MIESIAC w roku!!! Swiat budzi sie do zycia, robi sie kolorowo, wiosenno-letnie. Liscie na drzewach, kwitna kwiaty, ptaki spiewaja, Nie mozna sobie wymarzyc lepszego miesiaca. Ja biore slub 27.05 choc tez sie zastanawialam na 06.05. GRATULUJE CI SERDECZNIE! Z wyboru miesiaca tez Bedzie slicznie, zobaczysz! Moi rodzice brali slub w maju, moja siostra i ja tez postanowilam w maju (choc mialam do wyboru wszystkie miesiace bo wczesnie szukalismy sali). Moze podziel sie ze mna jak stoja Twoje przygotowania...Ja mam juz sale, orkiestre, zaklepanego fotografa i kamerzyste. Zamowilam sukienke i wiem jakie kupimy obraczki (nie wiemy co wygrawerowac). Nad zaproszeniami sie zastanawiamy (chyba przez allegro kupimy). Samochod chyba pozyczymy od znajomych. Fryzure probna jakos niebawem chce zrobic (i makijaz). Nad dodatkami sie nie zastanawialam jeszcze (buty, itp), narzeczony jeszcze nie ma garnituru. Nie wiem jak z Twoimi przygotowaniami? Czy myslisz ze jestesmy na dobrym etapie przygotowan? Aha kurs przedmalzenski zaczynamy w polowie lutego.
Ach ale sie rozgadalam

Wlasciwie sama chcialam rozpoczac watek z majem, wiec ciesze sie ze mnie uprzedzilas!!! Sprawnych przygotowan i cudownego slubu zycze (na pewno taki bedzie) !!

buziaki

Huuraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aa nareszcie
Ten wątek założyłam w listopadzie zeszłego roku i już straciłam nadzieje hehehe

Dokładnie z tych wszystkich powodów, które wymieniłas my równiez wybralismy maj i tez najpierw miał to być 27 maja ale nie było sali która chcielismy, moi rodzice równiez brali ślub w maju, 7.05 maja i stąd u nas data 6.05 Poza tym.... to słonko......te listeczki zielone....ptaszki ćwierkające...zakochani w parkach no cudeńko ten maj poprostu

Jeśli chodzi o nasze przygotowania to sala jest, Dj jest, fotograf (mama jest fotografem więc studio u cioci plener robi mama a w kościółku kolega po fachu żeby mama mogła oddac sie przeżywaniu ceremonii ), samochód najprawdopodobniej też będzie pozyczony wśród znajomych choć biorąc pod uwage pomysł mojego R i surdut angielski, cylinder i laseczka, to może zdecydujemy sie na jakies stare autko hehehe
Obrączki wg własnego pomysłu poprosiliśmy na zamówienie i jubiler już je wykonał, tylko jeszcze nie odebrane, no i też nie możemy się zdecydowac co wygrawerować, mamy kilka propozycji
Zaproszenia zaprojektowaliśmy sami wiec tylko teraz trzeba je oddac do drukarni.
Jeśli chodzi o suknie, to już umowa z wypróbowaną krawcową podpisana i już sie robi, też w większości własnego pomysłu.
Jeśli chodzi o butki to ponieważ suknia będzie obfitowac w organtynę i tiul, gorset tylko koronkowy, to wymyśliłam że z tego samego materiału zamówie baletki, musze miec niski obcas a baletki śliczne, słodkie, na płaskim, a jakie wygodne do fikania przez całą noc
jeśli chodzi o dodatki do sukni to tez nie mam ale planuje tylko złoty łańcuszek z krzyżykiem, może jakies malusieńskie kolczyczki tez zlote.
Bukiet....albo z herbacianych róż ze względu na kolor sukni albo tulipany....ale chyba nie ma herbacianych tulipanów hehehehe
Fryzura i makijaz...tez jeszcze nie zdecydowałam i musze zacząć jakies podejścia do próbnych
Ubranka dla R jeszcze nie ma i jeszcze się za to nie zabralismy
nauki u nas maja odbyć się w marcu

Ma byc pięknie, cieplutko i słonecznie, delikatnie mówiąc moja suknia nie będzie należeć do tych "zimowych" hehe
Będzie cudnie i magicznie czego Tobie i sobie życzę

ale sie rozpisałam hehe

jeśli chcesz poplotkowac o szczególach to zapraszam na gadula 5464885