Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Październikowe PM :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-05-31, 09:50   #272
SSR
Zadomowienie
 
Avatar SSR
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 094
GG do SSR
Dot.: Październikowe PM

Cytat:
Napisane przez judith8 Pokaż wiadomość
  • a tutaj bransoletki
  • zdjecie sukienki
  • moja zdjecie
  • i zdjecie ktorym sie inspirowalam - przy podjeciu decyzji o formie kolczykow, na zdjeciu jest modelka w mojej sukni
nie bede miala welonu, prawdopodobnie nic we wlosach, na 99% nic i fryzure taka jak na zdjeciu

pomozcie kochane
Judith wszystko co pokazałaś bardzo piękne i pasowało by i do sukni i do urody Tylko zauważ, że modelka ma spięte włoski a twarz całą wolną i te kolczyki są wyeksponowane. Jeśli chcesz fryzurkę taką jak mas zna zdjęciu przed lustrem to wybrałabym kolczyki nr 1, żeby wystawały spod włosków i bransoletkę nr 2. A jeśli będziesz miała włoski spięte i będzie widać kolczyki w całej okazałości to kolczki nr 7 albo 10 a bransoletka może być 2 albo 3
Cytat:
Napisane przez ania120kg Pokaż wiadomość
Z powodu warunków pogodowych piątkowa wyprawa została przesunięta na poniedziałek więc kiecki jak nie było tak nie ma!

SSR w żadnym salonie żadna sukienka nie wpadła mi w oko na tyle,żeby ja przymierzyć , ale jestem dobrej myśli , wiesz te solny to jakieś takie biedne były naprawdę! Cieszę się, że tobie udało się wymacać jakieś fajne kiece , to juz połowa sukcesu teraz tylko ostateczna decyzja. Wierze ,że nie jest łatwo!
Ania ja Ci powiem, że musisz przymierzyć, choćby zobaczyć fason czy rozkloszowany, czy odcięty pas, czy w ogóle beza, princeska. Jaki dekolt, bo naprawdę przymierzałam kieckę, której w salonie w ogóle nie zauważyłam, bo na manekinie wyglądała jak worek, a u mnie wyeksponowała talię, pupę, piersi, biodra. Także przymierzaj, przymierzaj i jeszcze raz przymierzaj. Nawet jak Ci się coś wizualnie nie podoba. Jak będziesz już wiedziała w czym Ci dobrze, to potem pójdzie łatwiej


Dziewczyny, które trzymały kciuki za moje udane zakupy sukniMogę się pochwalić wreszcie mam suknię i jestem baaaaaaarrddzzzzoo zadowolona
No to od początku, w piątek umówiłam się z kumpelą (teraz już świadkową - bo to też załatwiam za jednym zamachem) na buszowanie po salonach. Poszłyśmy do każdego, w którym podobały mi się suknie i jeszcze raz je mierzyłam (ale nie trzy modele, a 5. Tym razem miałam eksperta patrzącego trzeźwym okiem a i ja sama miałam już jakiś tam pogląd na suknię wyrobiony No i poszłam do Przesmyku (to dla LadySith) przymierzyłam tą z plisami a później tą odciętą z takim rozchodzącym materiałem i z kumpelą wybrałyśmy tą drugą. Potem ulica ratuszowa, znów przymierzam jedną z takimi firankami (rozchodzący się materiał) a później tą z szelką na szyję z ciężkeij satyny. Znów wybieramy tą z szelką, dodajemy welon, diadem i cudo I v-ce miss salonuKumpeli podobały się te dwie i mi też, no ale żeby dopełnić wszystkiego poszłyśmy na ul. Piłsudskiego (tam gdzie sięrozmawia z krawcową) i proszę o przymierzenie tej kiecki z rękawkami. Świadkowa jak ją zobaczyła - to tylko syknęła "ale średniowiecze" Ale jak ją przymierzyłam to super, nie chciałam ściągnąć i po długich pertraktacjach, zdecydowałam się na właśnie tą
Może ta kiecka jest nie w stylu tych dzisiejszych, ale ja to zawsze musze być oryginalna. Kiecka jest z innej bajki, ale się super w niej czułam, w ogóle jej na sobie nie czułam, leciutka i będzie welon i może diademik albo opaska z cyrkonii, to się jeszcze zobaczy
A najlepsze jest to, że byłyśmy z kumpelątak zafascynowane i podekscytowane tym, że w końcu mam tą suknię, że i mi i jej nie przyszło do głowy zrobić zdjęcia
Ale w sumie i tak tąco miałąm na sobie to będą wprowadzane przeróbki, inny dekolt, inne rękawki, dodane te "firanki" i w ogóle z innego materiału. Tak, że i tak ta suknia będzie inna. Pani krawcowa mnie pomierzyła wzdłuż i wszerz i pierwszą przymiarkę mam 5sierpnia. Wtedy będzie jakiś efekt z moimi poprawkami
A no i jeszcze tą którą przymierzałam byłą z takiej ciężkiej żorżety i ładnie się układała, ale kolor jej wpadał jakby w srebrny. No i pani krawcowa zaproponowała, że mi ją uszyje z satyny, co nada trochę blasku i będzie śnieżnobiała. Trochę się z tym gryzę, bo w sumie nie wiem jak ta kiecka będzie wyglądać z tego materiału, poza tym satyna uwydatnia wszystko, ale może to będzie to, w końcu chciałam białą, a nie biało-srebrną, która by w pochmurny dzień wyglądała jak poszarzała - ten argument krawcowej przeważył
Dla niecierpliwych jak ta moja kiecka może wyglądać, to załączam zdjęcie, ale wiadomo będzie trochę inna (bez trenu, zamiast tych świeciedełek pod biustem i w dekolcie to będzie koronka - taka gruba, inne rękawki, bo jakby obszyte w okolicach łokcia a dopiero potem puszczone, no i może inny dekolt) Ale kiecka będzie w takim stylu.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (22,3 KB, 41 załadowań)
__________________

23.11 2006 r.
03.10.2009 r.
08.03.2011 r.
SSR jest offline Zgłoś do moderatora