[domi7ks]

Hej
Prosze o trzymanie kciuków, bo jade dziś zawieźc moją pracę. Abym promotora znalazła i aby nie było zbyt wiele do poprawiania, tylko ewentualnie wstęp i zakończenie bo za 2 tyg i to chyba niecałe obrona ale myślę, że dziś więcej się dowiem na ten temat

Wczoraj w nocy dzwonił Tz do mnie, jeden dzień był w pracy i przez to chwile u mnie i tak stęskniony za swoją kochaną. Nie mógł spać bo pierwszy dzień pracy i taki podjarany, że szok
Nie mówiłam Wam chyba, ale to czasem będzie praca wyjazdowa i to na kilka dni po Europie ale dopiero od następnego roku...Ale liczne awanse, dodatki, wiec to kusi
Tz podobno powiedział rodzicom u siebie w domu, że przekładamy ślub, bo w niedziele to oni cos mówili tak, jakby był jeszcze w październiku. Ale podobno sie ucieszyly i jeszcze jak im powiedział o cywilnym

Jane wyglądasz mi na "chłopczyka", no zobaczymy zobaczymy przy porodzie nie chcesz słuchać koleżanek, to się nie dowiesz jaka płeć, a moze warto się w końcu dowiedziec od ginki A jeśli chodzi o mnie, ja to chciałabym być zawsze i przez całą ciąże "piekna", no ale ja wiem jaka będzie płec. Tato mi powiedział on twierdzi, że będzie girl, żeby nawet się z nim nie kłocic, że to jest więcj niż pewne. I ja powiem szczerze, ze też mam takie przeczucia, bo napewno żadnych zabaw w dni płdone nie było, ewentualnie przed, więc tak mi sie wydaje. Choć mój Tz uparcie twierdzi, że będzie synalek ale ja myślę, że z każdej płci będziemy zadowoleni.
Ale zauwazyłam, że większośc mamusiek boi sie słyszeć słowo: syn

Zuzia ja znam to powiedzenie, ale po co z drewnem do lasu