[Jacek0x]

Koleżanki mają rację

Dzwonisz "dzien dobry, odsyłam Panu telefon, pieniądze proszę przelać na moje konto" i tyle.

Bądź stanowcza. Jeśli zacznie dyskutować powiedz mu, że dziwi Cię, że nie zna prawa jako taki cudowny sprzedawca o tysiącach pozytywnych komentarzy.

Nienawidzę takich ludzi jak ten facet:/ Sam kiedyś miałem problem z Ipodem który był po prostu rozwalony. Oczywiście zepsułem go sam i w ogóle... w momencie wysłania był nowy i takie tam teksty. Najpierw bezczelny zaproponował, że odda mi tylko połowę pieniędzy... ostatecznie wystarczyły groźby (informacje), że sprawa zostanie przekazana do odpowiednich służb. Co prawda ciągnęło się to dobre 3 miesiące, ale jakoś się udało i zwrócił całość.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez lisiwona

Paczkę odebrałam w poniedziałek, a wysłać mam zamiar jutro. Rozumiem, że oprócz kosztu telefonu sprzedawca zwróci mi też koszt wysyłki jego do mnie i tej mojej do niego? Czyli napisać mu, że żądam zwrotu pieniędzy i żeby podał adres na jaki mam odesłać telefon. On mi pewnie odpisze, że się nie zgadza na odsyłanie i znów zacznie mi wmawiać, że to ja popsułam telefon, co w takiej sytuacji?

Jak zobaczy,ze się wahasz, to bedzie dla niego plus.

Jak będzie dyskutował, to po prostu napisz,ze Ty nie piszesz z zamiarem negocjowania warunków, tylko z informacją, że za chwile wysyłasz telefon i czekasz na pieniądze, bo inaczej sprawa zostanie przekazana policji i obsłudze Allegro.

Bądź trochę zadziorna