2009-06-05, 10:30
|
#3
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Fatalne zauroczenie :(
Cytat:
Napisane przez ablondie
Mam pewien problem...a więc...na drugim bloku obok mnie trwaja prace remontowe dachu, jest tam jeden młody robotnik, który zwrócił na mnie uwagę. Ja wogule na początku go olewałam. Zwrócił moją uwagę dopiero wtedy kiedy zaczał zaczepiać moje psa- gwizdać, wołać itp. mój pies jest duży i agresywnej rasy, jak z nim idę to faceci gapia sie tylko na psa i omijaja nas łukiem. i kiedy ten robotnik z dachu zaczepia mojego psa dopiero zaczełam mu sie wtedy przyglądać. od 3 tygodni zauważyłam że kiedy tylko wychodzę z bloku on sie gapi i nie spuszcza wzroku ze mnie, przerywa prace. juz 2 razy słyszałam jak mowił do kolegi "boze jaka ona jest ładna". jednym słowem facetowi sie spodobałam, zauważyła to też moja mama-ma biuro w mieszkaniu i z jej okna widać dach na którym pracuje a przy otwartym oknie to słychać rozmowy między nimi. raz nawet szef przyjechał i chciał go zabrać na robote w inne miejsce, młody zaczał proteastować że on tu chce pracoiwać i nigdzie indziej, koledzy zaczeli sie śmiać i mówili "taaa my wiemy czemu ty chcesz być tu-bo tu jest ta dziewczyna" . innym razem jak mijaliśmy sie to wpatrzony był w moje oczy, podobało mi sie to że nie mierzył mnie od góry w dół tylko wpatrzony był w moje oczy jak zahipnotyzowany. i podobnych sytuacji było mnóstwo. jednym słowem przez te sytuacje ja sie w nim chyba zakochałam, często jak sie patrze przez okno i zerkam na niego to on przerywa i sie perfidnie patrzy i tak patrzymy na siebie az ktoś nam nie przeszkodzi. jestem osobą dosyć śmiałą i postanowiłam do niego zagadać przy okazji. jednak pewnego dnia zauważyłam przez okno jak z podjezdzającego samochodu wysiada dziewczyna, podchodzi do niego i....daja sobie buzi!!!byłam w szoku. on po tym pocalunku spojrzal na okno moje -mnie nie bylo raczej widać w oknie bo byly firany, i oddalil sie od laski.
normalnie dałabym sobie z nim spokoj-bo nie mam zasady wiązać sie z chłopakiem jeśli ma dziewczynę. ale pierwszy raz zdażyło mi sie, że nie mogę przestać o nim myśleć. I mimo że nie rozmawialiśmy to mam bzika na jego punkcie i on chyba na moim.
Kurde nie wiem co mam robić.
pomożcie!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!
|
eheheh. Daj sobie spokój.
To,że się gapi, to jeszcze nic nie znaczy. Siedzi chłopak cały dzień na dachu to podziwia widoki co by nie patrzeć tylko na cement, deski i młotki
|
|
|