Napisane przez szatanica1989
Problem właściwie nie dotyczy bezpośrednio mnie, ale mojego TŻta. Ma dopiero 21 lat, a już łysieje :/ właściwie to się zaczęło dużo wcześniej. Ma rzadkie włosy, a po bokach zakola, jeszcze nie dramatyczne, ale zauważalne, wydaje mi się, że się posuwają dalej i to mnie trochę przeraża, bo wiem że już teraz bardzo to przeżywa, wiadomo – który facet chce być łysy w wieku 20 lat?? Mnie to nie przeszkadza, jest przystojny, kocham go takiego, jakim jest. Dermatolog stwierdził, że to nie jest choroba, wynika to ponoć z nadmiaru testosteronu, niczego konkretnego nie przypisał. TŻ używa od dłuższego czasu stosuje takie ziołowe mieszanki z telezakupów, nie wiem jak to się nazywa, twierdzi, że nie wypadają mu tak włosy, ale co z tego, jak na dłuższą metę niewiele to daje, a najtańsze nie jest… Bardzo chciałabym mu pomóc, może macie jakieś doświadczenia w tym temacie, może znacie jakieś specyfiki, które mogłyby pomóc, powstrzymać to łysienie, bo chyba na odrośnięcie włosów nie ma co liczyć :/
|