|
Zrobiłam coś strasznego..
Dziewczyny jestem cała roztrzęsiona Nie wiem co się ze mną stało..
Zacznę od początku.
OD 2 miesięcy dziennie się kłóce z moją mamą. Przestała mi gotować, robić pranie więc sama się tym zajełam. Od paru dni zabrania mi wyciągać jedzenia z lodówki.. wchodzi do kuchni i wszystkiego zabrania dotykać. Ciągle się czepia.. Mój tata też się ze mną kłócił ale już przestał.. Ogólnie jest mega nie przyjemnie. Mama wstawia do mnie hasła że jestem śmieciem.. gnojem itp często mnie uderzyła, szarpała za włosy..
Dzisiaj tata i siostra gdzieś pojechali. Poszłam zrobić sobie jeść do kuchni.. Mama zaczeła swoje rozmowy.. Zaczeła wypominać mi mojego Tż do któego ostatnio wróciłam.. Powiedziałam jej że nie chce się z nią kłócić więc niech się do mnie nie odzywa. Zaczeła mnie bić.. w pewnym momencie wpadłam w taki szał że złapałam ją za ręce i zaczełam od ściany odbijać. ( Moja mama jest mojej postury ale jestem od niej chyba silniejsza...) Ona zaczeła mnie drapać.. a ja wpadłam w taki szał że uderzałam nią o kant ze ściany .. wystraszyła się.. jeszcze nigdy nic jej nie zrobiłam takiego.. boże.. zrobiłam zamach żeby ją uderzyć ale w porę sie opamiętałam.. zaczełą mnie wyrzucać z domu zrzuciła mnie ze schodów.. zdjełam obraz ze ściany i rzuciłam nim w nią.. nie umiem oddychać. Co ja mam zrobić..
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
|