2009-06-07, 15:55
|
#71
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon V - jeszcze bardziej zdesperowany :D
Cytat:
Napisane przez Renatka_2108
Jak sie poznalismy tez jestescie ciekawe ?  aaa i jestem Renia
EDIT: ja tu chce opowiadac historie z zycia wziete a wy mi uciekacie ;(
|
nie bój się jak ktoś ucieka to i tak potem to przeczyta
oczywiście o tym jak się poznaliście również możesz opowidzieć,w końcu to stanowi część Was
Cytat:
Napisane przez carmelova
Elizka, nie wiedzialam, że Ty mnie jeszcze pamiętasz  Bywam tu codziennie, ale się nie udzielam. Aktywnie pisalam kilka miesięcy temu, ale teraz już nie zazdroszczę 
Z TŻtem kryzys zażegany, od kilku tygodni jest cudownie. Tylko jego mama strasznie go naciska na ślub. Bardzo mnie to wkurza :/ Nawet dzwonila do mnie z życzeniami z okazji Dnia Dziecka mówiąc, że coprawda córki ona nie ma, ale ma nadzieję, że niedługo będzie mieć. A wiadomo, że im bardziej ktoś na kogoś naciska, tym bardziej ta osoba się wycofuje. I chyba to dotyczy nas obojga.
Tak więc u nas tematu ślubu i zareczyn nie ma. Za to TŻ ciągle mi mówi o dzieciach, o ich imionach, o kredycie na mieszkanie, o urządzaniu wnętrz...
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i pamiętajcie, że stanowicie niesamowitą wartość same w sobie. A facet, pierścionek? Może tylko dodać życiu blasku 
|
oczywiscie ze pamietam, jakoś utkwiła mi w pamięci rozmowa na temat czerwonych paznokci do pracy a potem już tak się nie udzielalaś na wątku.
gadkami rodziców nie ma co sobie głowy zawracać,TŻ mama też ciagle nas nagabuje w pokoju i o tym gada... ale widać Twoj TZ mysli powaznie skoro zaczyna takie rozmowy 
to super że u Was tak dobrze
Cytat:
Napisane przez niteczka83
Witam,
ale żeście się rozpisały (realnie przegapiłam cały sezon IV - tzn. coś tam podczytałam) - a pisałam coś chyba w części II lub III.
U mnie wielki kryzys -  pamiętam jak któraś z was napisała żebym pogadała o planach na naszą przyszłość z moim tż'em. A tu rach ciach i ostatnio podczas "małej kłótni" powiedział, że on niestety nie myśli o przyszłości (trochę go to męczy). O i dodał, że ma wrażenie, iż wpędza mnie w latka ;( bo właśnie nie myśli. I nie rozumie dlaczego tak jest... Normalnie zwaliło mnie to z nóg. I cały czas myślę co teraz? A tak było super ostatnio. Nawet myślałam, że wszystko jest tak idealnie.  wręcz nierealnie a tu masz  Podłamka.
Zapowiadam: zostanę z wami jako "totalna desperatka" do jakiegoś sezonu LXXX (osiemdziesiątego).
A tak poza tym to co się dzieje u Insane? Patrzę na watek a jej jeszcze nie ma??? dość regularnie się wypowiadała? i czy przegapiłam czyjeś zaręczyny w części IV (mam nadzieje, że to była szczęśliwa część)??
|
niteczka to ze nie mysli o przyszlosci to moze nie znaczy ze ogolem nie mysli? tylko ze nie jest gotowy na to teraz?lub w najblizszej przyszlosci.
Ins nie ma dostępu do internetu częstego ( jest w krakowie u babci tża) oraz znalazla prace ale mam nadzieje ze tu jak najszybciej zawita.
a częśc 4 byla uznana za jedna z lepszych zaręczone byly Aelitka i Biska
|
|
|