[myszka_maj]

Napisane przez kolanka

Ja również podzielam takie zdanie i zapraszałam tylko tych, których chciałam. Awantura w rodzinie?? Tego to w ogóle nie rozumiem, jeśli komuś sie nie podoba, ze ma przyjsc bez dzieci, to dla mnie jest oczywiste, ze on też nie musi przyjść. Wiecie, ja to bym się zdenerwowała konkretnie i takiej osoby, która mi fochy swoje pokazje wcale na własnym ślubie nie chciałabym widzieć. Dziewczyny bądźcie asertywne i nie pozwalajcie sobie ciotkom i wujkom wchodzić na głowę. Jak im się coś nie podoba to niech nie przychodzą. Poza tym, co to za rodzina, która nie akceptuje podjetych decyzji? Z reszta nie rozumiem w ogóle wyprawiania wesel dla ludzi, których sie prawie nie zna, a niby są rodziną. Ja rodziny z którą nie utrzymuję bliskich kontaktów nie zapraszałam.

Mam takie samo podejście do sprawy jak Ty Jesli sie komuś coś nie podoba to przeciez nie zmuszam nikogo.