2009-06-14, 13:06
|
#4644
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 175
|
Dot.: Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski
Cytat:
Napisane przez domi7ks
Eee mu ta raka nie chcemy, chcemy kolejną bliźniaczkę, taką cool jak my
Zuzia co dostałaś na urodziny?:P
Kasia Ty tez jesteś kosmetyczką, z tego co pamietam masz zakład swój?i dałaś rade podczas ciązy i po porodzie to pogodzić?
Zanka jak tam u Ciebie?
My byliśmy znów na mieszkanku. Tym razem był syna tego kolesia z żoną, bo to ojciec na niego mieszkanie przypisał i się dogadaliśmy co i jak. Czy w ogóle możemy wszystkiego stamtad się pozbyć i zrobić remont?
i możemy wszytsko co chcemy, bo oni na to mieszkanie nie wrócą i beda chcieli za jakiś czas sprzedac, ale narazie chyba nie mogą, bo dopiero co przypisane. Nie wiecie ile to się tak czeka?my powiedzielismy ze bylibysmy zainteresowani kupnem 
szalejemy z Tz, mam nadzieje, ze to sie jakoś ułozy. A w lipcu już robimy tam remoncik 
|
Na początku było ciężko, nie wiedziałam co mam zrobić, ale jakoś się ułożyło zatrudniłam sobie dziewczyne, pracowałyśmy razem, pod koniec ciąży chodziłam tylko na chwilkę do zakładu zobaczyć czy wszystko idzie ok, jak urodziłam po 3 tygodniach chodziłam na 2, 3 godzinki. Cieszę się że nie zamkłam zakładu, bo to moje drugie dziecko ale Laura oczywiście na 1 miejscu. Co prawda teraz troche mniej zarabiam bo muszę utrzymać pracownika ale nie jest zle. Najgorsze jest to że mieszkamy z teściami, tak bardzo bym chciała sama z mężem i Laurą
Miłego dnia wszystkim życzę
|
|
|