Retinol a atopowa skóra
No właśnie - co rusz gdzieś czytam, że przy bardzo wrażliwej, atopowej skórze trzeba uważać z preparatami zawierającymi retinol - ale po przypadkowym wypacianiu się próbką kremu Aretina Ziaji - okazało się, że skóra wróciła mi w końcu do normy - pacialam się kremem na noc przez 4 dni (zarówno rano jak i wieczorem) teraz sprawdzam krem Mincera i też skóra ślicznie reaguje - no i nie wiem, czy retinol zostawic sobie dla sporadycznych kuracji, gdy skóra jest w kiepskim stanie, żeby zbyt częste używanie nie wywołało uczulenia na ten składnik, czy mogę spokojnie kupić sobie jakiś retinolowy kremik, bo skóra dobrze go toleruje (na codzie smaruję ryjka Bambino albo Cutibazą)
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
|