2009-06-15, 16:20
|
#2945
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 818
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
Napisane przez topcia06
Ja mam wakacje już od półtora miesiąca i tak bardzo się rozleniwiłam, że umarłabym gdyby ktoś mi teraz kazał iść do szkoły  I też nie chciałam, żeby nadszedł dzień zakończenia roku szkolnego, ale wiesz co? Teraz jakoś nie rozpaczam. Co do ludzi, to wiesz jak z nimi jest - obiecują, a potem nic z tego nie wychodzi. Ja w tym momencie mam kontakt może z 5 osobami z byłej klasy, może z 6... Być może zmieni się to, kiedy pójdziemy na studia, bo nie wiadomo kto na kogo trafi. No, chyba że ja pójdę na studia do Katowic, a tam nikt ode mnie się nie wybiera.
Tam będzie na mnie czekała tylko moja życiowa miłość, do której ja sama nie jestem zbytnio przekonana. A propos, nie wiem co mam z tym zrobić... 
|
no, mi się najbardziej podoba ten czas tuż przed końcem roku. tylko najgorsze, że czuć taki smutek w powietrzu, bo wszyscy czują, że zbliża się koniec roku. i za moją klasą wcale nie będę tęsknić tylko za równoległą, w której mam znajomych i w zasadzie trudno nam będzie utrzymać kontakt, myślę. a już w ogóle nie wiem, jak ja znajdę tak pozytywnych ludzi w nowej szkole
proszę o rozwinięcie nt miłości
|
|
|