2009-06-15, 18:03
|
#3448
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
No to widzę, że słodki dzień jutro mamy.
Też z rana się glukozą obciążam 
Decyzję co do ZZO podjęłam jednej z ostatnich nocy.
Złapał mnie skurcz w łydkę i nie puszczał przez .... prawie 10 minut (do dziś lekko kuleję)! Zagryzłam tylko zęby na poduszce i usiłowałam byc możliwie cicho, żeby całego osiedla nie obudzic.
Jak już przeszło i tak sobie zaczęłam dumac, że poród to kilka godzin skurczów - to wiedziałam, że igła w kręgosłupie nie przeraża mnie tak bardzo jak myślałam.
|
|
|