Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-06-15, 23:49   #488
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez vixeen89 Pokaż wiadomość
k4rotk4, więc postaraj się zachować spokój i teraz porozmawiajcie konkretnie...
W sumie wina jest po Twojej stronie, więc przyszykuj się, że może paść z jego strony trochę słów, które zostaną wyrzucone tylko z powodu rozczarowania...

A u mnie...Staram się zająć sobą, ale On ciągle nie daje o sobie zapomnieć...
Dziś dostałam smsa..."jeśli nie potrafisz ze mną być, to przynajmniej wybacz mi to, że zmarnowałaś ze mną pół roku. I proszę. Nie zrywaj ze mną kontaktu"
Ja mu odpisałam, że nie minę go na ulicy bez słowa jak się przypadkowo spotkamy - nie odwrócę głowy, ale nie widzę sensu sztucznie utrzymywać kontaktu ...
Ale on odpisał że będzie się odzywał a ja jak będę mieć ochotę to mu odpiszę...Wogóle nieiwem co o tym myśleć...Co o tym myślicie?

Boję się że jak będzie się odzywał to nie będę potrafiła o nim zapomnieć, bo mi na nim zależy...Nic, po prostu NIC nie wskazywało na to, że spotyka się z inną...Był czuły, przynnosił mi kwiaty, odbierał mnie z uczelni jak było zimno itp..po prostu IDEAŁ...
Ale racjonalnie wbijam sobie do głowy, że ta druga też musiała słuchać czułych słów, zapewnień o miłości itp skoro ze sobą spali...Nie mógł jej olewać...
i ja już po rozmowie. chyba nic już z tego nie będzie, choć ja dalej w to wierze, to on już nie.. zbyt bardzo go skrzywdziłam. tak, usłyszałam wiele słow które mnie okropnie zraniły, ale i tak ja go bardziej zraniłam , więc mój ból jest niczym w porównaniu do jego. Mamy się spotakać w niedzielę. Cóż...wiem, że obiecał mi to tylko po to, żebym poszła jutro zdawać egzamin na prawo jazdy, Gdyby mi tego nie obiecał, pewnie bym jutro nie wstała. eh, jak dobrze mnie zna..

A Ty Kochana, bądź silna, może z czasem zapomnisz.. Może warto mu wybaczyć? postarać się odbudować wszystko od nowa? Dać mu szanse?
Wiem, że to ogromnie trudne.. ale może warto?
Przemyśl sobie wszystko jeszcze raz na spokojnie.
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora