[Mloda]

Po solarium jest nieprzyjemny zapach takiej przypalonej skory, ale znika po kapieli. Słyszalam jednak ze nie powinno sie kapac od razu po, bo zniknie efekt opalenizny (nie umiem tego wytlumaczyc).
Jezeli chcesz sie wybrac do solarium (przyznam, ze na poczatku sezonu tez chodze pare razy) to nasmaruj sie w domu balsamem nawilzajacym i dopiero wtedy idz. Unikniesz oparzen i nierownej opalenizny (tak, tak Kochana po solarium tez mozna jak flaga wygladac). No i oczywiscie nie przesadzaj, 5 min na poczatek, po 2/3 dniach znowu 5 gora 7 min, potem przejdz sie tam jeszcze gora 2 razy i koniec. Nie zapominaj ze naduzywanie solarium powoduje powstawanie celulitu i zmarszczek, bo ten rodzaj napromieniowania zabija w skorze kolagen. Ale ma tez swoje dobre strony- wytwarza witanine D12 (12 chyba??) i endorfiny czyli hormony szczescia i to dlatego tak latwo sie uzaleznic. Solarium w pierwotnej wersji zostalo wymyslone jako lekarstwo np na stany depresyjne, potem dopiero zaczeto go uzywac do opalania.
Moim zdaniem nie taki ten diabeł straszny jak go maluja, jezeli bedziemy z niego kozystac w sposob umiarkowany to wszystko bedzie ok.
Do podtrzymania opalenizny polecam balsamy brazujace, wole je bardziej od samoopalaczy- sa łatwiejsze w uzyciu i nie maja takiego niemiłego zapachu. Teraz stosuje (i polecam) Lirene body arabica do ciemnej karnacji, mimo ze mam jasna, po kosmetykach do jasnej praktycznie nie ma zadnej roznicy.