[Anuschka]

Napisane przez joasiak1

Widzę, że chomik ochrzczony Teodorem przejdzie do historii wątku

Joasiu, myślę, że mogę napisać, że Chomik Teodor to honorowy "rezydent" i maskotka tego wątku. Wraz ze swoim kółkiem

Napisane przez Córka D'artagnana

Anuschko, moja córa zna na pamięć dialogi z Dnia Świra i raczy mnie nimi codziennie, rozsmieszają mnie do łez, a nie powinny bo tak naprawde one są tragiczne, smutne, swiadczące o fatalnej naszej kondycji...psychicznej.

Córko - tak to taki śmiech ze ściśniętym gardłem. Smutny film w istocie... A Konrad wymiótł swoim Adasiem bezlitośnie.

Napisane przez your Angel

Tharoonie, na pewno powtarzają Ci to codziennie i już słuchanie o tym Cię nudzi, ale jesteś wspaniały Wymiatacz do kwadratu

Podpisuję się pod tym - Tharoon to Wymiatacz Stulecia jest i basta!

Kasiu-Contax - kot, ach kot , a szczególnie to drugie zdjęcie zapatrzone w dal.

Uściski dla wszystkich pozostających w norkach. Może czasem po prostu tak trzeba...

Dzisiaj udało mi się wreszcie dostać do lekarza tak zwanego rodzinnego (moja radość wynika z tego, że to wcale nie jest takie proste jak by się mogło wydawać , przynajmniej u mnie). Pan doktor miał zapisanych 30 pacjentów i 5 godzin do dyspozycji, co daje "aż" 10 minut na pacjenta. Wykonalne? Może pod warunkiem, że pracowałby na bezdechu, a lekarz człowiekiem jest w końcu, a nie maszynką.

Zawsze uderza mnie jak wielu ludzi, szczególnie starszych, czekając na wizytę u lekarza, szuka kontaktu z drugim człowiekiem, jak są tego spragnieni. Wielki deficyt takich kontaktów występuje na tym naszym świecie. Bardzo to smutne...

No a teraz pochłaniam wielki talerz tortellini z roztopionym masełkiem na baaaardzo wczesny obiad i pachnę Kocim Szalikiem. Cudny jest