2009-06-20, 13:08
|
#3485
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 431
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Ojejku dziewczyny, wakacje to czas odpoczynku ! 
Ale pewnie za miesiąc będę błagać o szkołę 
Ojj...Liryka ukrywałaś przede mną, że jesteś moją imienniczką xD
"Za kilka sekund miał mnie dopaść. Napięłam mięśnie. Niemal zamknęłam oczy. Gdzieś w tyle mojej czaszki pobrzmiewały echa charkotu Edwarda. Jego imię przebiło się niespodziewanie przez wszystkie zapory, którymi do tej pory odgradzałam je od swojej świadomości. Edward, Edward, Edward. Lada moment miałam umrzeć. Było mi już wszystko jedno, czy coś zaboli mnie, czy nie.
Edward, kocham cię." 
"Najgorszy, zupełnie nierozpoznawalny był wyraz jego twarzy Przyjazny uśmiech i bijące od Jacoba ciepło znikły razem z włosami. W jego oczach nie malowało się nic poza wzgardą. Moje słońce zgasło. Moje serce krwawiło z żalu." 
"Mogło być gorzej, pocieszałam się w duchu. Spotkaliście się. Porozmawialiście. Nie była to bynajmniej powtórka z września ani koniec świata. Świat skończył się już dawno - teraz znikło z powierzchni ziemi to, co udało mi się po tamtej katastrofie odbudować." 
"Coś było ze mną nie tak. Nie mogłam być normalna, skoro przyciągałam postacie z horroru. I skoro tak bardzo się do nich przywiązywałam, że kiedy odchodziły, nie mogłam normalnie funkcjonować." 
~KwN~
__________________
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co
teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś
umierać!
60kg->58->55 ->54->53
Edytowane przez AleksisM
Czas edycji: 2009-06-20 o 13:11
|
|
|