2009-06-20, 16:59
|
#465
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
kizia mizia, chyba masz racje... ale słowianek z jasną cerą którą na siłę chcą przyciemnić też nie brakuje...
Kas!u, muszę powiedzieć , że bardzo prosty ale zarazem genialny pomysł z tym peelingiem z ogórka... jako zagorzała fanka zdzierania skóry z twarzy i ogólnie ciała :P z całą pewnością wypróbuje
Wiecie co fajnie, że wątek się tak rozruszał.... chyba to te słońce i mobilizacja w utrzymaniu porcelanowej cery ^^
Kira, seboradin też przerabiałam hmmm a jakich masek używam?
w chwili obecej mam dwie gigantyczne litrowe- jedna to kallos mleczny, druga zaś to yyy też litrowa firmy nie pamietam ale kokosowa (jak ktoś zainteresowany to sprawdze i napisze ) jednak kallosa bardziej chwale niż ta kokowa, choć oba pachną nieziemsko...
a inne odżywki i mazidła domowej roboty... dużo by tu pisać ale między innymi tradycyjnie nafta kosmetyczna, olejek rycynowy, olejek rozmarynowy, drożdze, sok z czarnej rzepy ( to juz co prawda na skóre głowy, ale żeby pobudzić wzrost włosków), olejek jakiś z tych indyjkich z amlą, płukanki z pokrzywy, i jest taka maseczka (odżywka) która bede zachwalać pod niebiosa w działaniu, choć nie zachwyca zapachem... polleny- gloria, prosukt polski o prostym skladzie- wloski sie nie elektryzują i są miękkie(bynajmniej moje) jeszcze pewnie coś by sie znalazło ale na obecną chwile tylko tyle do głosy mi przychodzi
|
|
|