2009-06-22, 20:02
|
#952
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 617
|
Dot.: Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)
Cytat:
Napisane przez Sailin
Ja niestety na razie na garnku u rodziców ,więc ogromnego wyboru nie mam.Ale powoli przekonuję mamę do wafli ryżowych,mleka z płatkami na śniadanie.Może będzie łatwiej.
A jutro bardzo rano ,czyli przed kursem muszę posadzić lawendę.Mam fioła na tym punkcie.Chcę sobie lawendą obsadzić trawnik przed domem , a pod oknami posadzę krzewy róż.A przy bramie takie róże drobne ,białe ,czerwone,łososiowe.A pod domem koniecznie ze 2 krzewy białych które pod słońce wydają się niebieskie 
|
no ja też na kuchni mamy i dlatego topornie mi to idzie. Pracujemy razem więc na garnuszku w sumie też. Jak idziemy na zakupy to mama bierze standart- chleb biały, mąka, coś do chleba, mięso i makarony, bułki, ziemniaki.... ja muszę ją przekonywać do chudych białek, do produktów light, owisanki itp
na dobrą sprawę to w domu sami słodyczo pożeracze i ciasto pochłaniacze, więc żeby było co pojeść to muszę 2 razy w tygodniu coś upiec itp
na dobrą sprawę odkąd mieszkam z nimi i jestem na mamy kuchni czyli od ok roku przytyłam 2 rozmiary 
co do kwiatów i ogrodu to na pewno pięknie będzie teraz u Ciebie... ja mam w planach ogrodzenie kawałka ogrodu przed oczami wścibskich sąsiadów i zrobienie takiego kącika żeby usiąść poczytać, wypić kawkę, tam też trzeba będzie kwiatuszki posadzić.... ja mam słabość do niezapominajek choć one krótko kwitną ale róże też piękne... lawenda kojarzy mi się z molami bo mam woreczek w szafie z lawendą
__________________
"Do sukcesu nie ma żadnej windy... trzeba iść po schodach"
Edytowane przez niezapomniana
Czas edycji: 2009-06-22 o 20:10
|
|
|