|
Dot.: Totalna załamka..:(
Cytat:
Napisane przez guess17
gadałam dzisiaj z mamą, ktora mi powiedziała mój Tz jest brzydki, i nie spodziewała się że ja jako jedyna corka trafie na takiego kogoś(wg niej stać mnie na lepszego)  .. i że miała nadzieje że sie rozstaniemy(ale chyba ja straciła, bo widzi że to cos powaznego), jest mi strasznie przykro, nie spodziewalam sie że usłysze takie słowa od własnej mamy... owszem może Tż to nie jest facet z wybiegu.... ale też nie jest brzydki.... jest typowym normalnym facetem... nie wytrzymalam i sie po płakałam... zaskoczyla mnie kompletnie...
czy ona nie widzi że ja naprawde jestem szczęśliwa? że się kochamy? musi mnie dobijać tymi swoimi slowami.... mam dość...
przepraszam drogie wizażanki jesli był taki wątek... 
|
Twoja mama ma dziwne egoistyczne podejście. Zachowuje się tak jakby najważniejsze było pochwalenie się super przystojnym chłopakiem córki sąsiadce niż to czy owa córka jest z nim szczęśliwa. Poza tym ty i mama możecie mieć rożny gust... Bez przesady. Twoja mama zachowała się jak pusta laleczka... No sorry... Normalnie ręce opadają, gdzie takich rodziców tworzą to ja nie wiem.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
|