2009-06-23, 23:48
|
#191
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 633
|
Dot.: Mżawka, kapuśniaczek czy oberwanie chmury czyli 30. już już cz. XI
Cytat:
Napisane przez shewa
Ale ja też go rozumiem... ja to wszystko wiem, ale po prostu sie boje. Boje sie o niego, boje sie o nas. Wyjazd za granice? Pewnie, że rozumiem, bo wiem, że to jedyna szansa tego żeby sie odbił. Tutaj nie ma na to szans... Nie moge mu powiedzieć żeby nie jechał, mam mu powiedzieć żeby zrezygnował ze swoich marzeń? Nie powiem... nie moge i nie chce, mimo całego strachu, nie moge. Kocha jazde samochodem,mam powiedzieć 'nie jedź bo sie boje że to się powtórzy'?. Nie moge...
Teraz czuje sie mniej ważna... ale wiem że mnie kocha... że potrzebuje. Gdyby tak nie było to nie prosiłby mnie żebym te 1,5 tygodnia z nim siedziała. Przecież ma tam kumpli. Wystarczy, że wyjdzie z domu, zadzwoni a wszyscy są. Ale jednak chciał żebym to była ja...
Ja już nic nie wiem, po prostu mi... źle 
|
Uwazam, ze nie masz sie czym martwic, bo on z pewnoscia traktuje Ciebie powaznie i mu zalezy na Tobie w 100% z tego co piszesz Taki jego ponowny wyjazd pewnie bylby dla Ciebie bardzo trudny, ale dobry zwiazek przetrwa wszystko. Na pewno! Zreszta, jak na razie nie wiadomo czy on gdziekolwiek pojedzie, moze ochlonie i pogodzi sie ze strata tego samochodu...
Cytat:
Napisane przez DeBourbon
|
Hmm gdzie patrzycie na to kto jest najlepszy w spamowaniu? Taaakie wyróznienie godne jest uwagi ;D
|
|
|