Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sprzątanie po psach
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-24, 21:22   #278
watashi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
Dot.: Sprzątanie po psach

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie nie sprzątnąć po swoim psie. Sama w tej chwili takiego nie posiadam, ale zdarza mi się opiekować psem mojej chrzestnej i samo to, że jest pod moją opieką zobowiązuje mnie do sprzątnięcia po nim. Chyba spaliłabym się ze wstydu zostawiają po swoim psie jego odchody.
Uważam, że niesprzątanie po swoim pupilu świadczy o niskiej kulturze takiej osoby (nie zwierzaka), jak i egoizmie - przeświadczenie, że cały świat należy do nich.

Nie uważam że cały świat należy do mnie, a moja kultura przejawia się w innych kwestiach. To pewnie też zależy od otoczenia,może od wychowania. Nie znałam nikogo kto by się palił ze wstydu po niesprzątnięciu. Za to ile romantycznych randek bym miała sprzątając z ukochanym razem po psie

Osoby, które nie sprzątają po swoim pupilu powinny być karane i nie powinny być to kary niskie - tak jak w wypadku puszczania psa bez kagańca (nawet na smyczy) w miejscach tzw. miejskich. To, że właściciel uważa, że jego pies jest niegroźny nie oznacza, że tak jest naprawdę. Dlaczego ktoś ma się zastanawiać, czy teraz zostanę ugryziony czy też nie?
Są rasy groźne a są też te mniej. York i chihuahua też mają biegać w kagańcu?(wiem rasy skrajne) Nigdy nie zostałam pogryziona przez psa bo zawsze jeśli podchodzę do psa bez kagańca pytam się właściciela czy może mnie ugryźć. A jak widzę psa w kagańcu znaczy że nie mam podchodzić bo pies w kagańcu tka smoa może zrobić krzywdę. (Zresztą ja uważam że pies niesprowokowany w większości wypadków nie zaatakuje)
olcik_07, bo watashi napisała... Za przeproszeniem gówno po zetknięciu się z powietrzem natychmiast nie wyparuje. Lepiej niech ktoś w to wejdzie, bo co mnie to obchodzi, przecież to nie moje buty i nie ja jestem na miejscu tej osoby, prawda watashi?
Nie całkiem zrozumiałam to "bo watashi napisała"..?

Nie, nieprawda amistad.k.m.s .Pisałam, że sama też nieraz weszłam ale nie robiłam z tego wielkiej tragedii..tak samo buty czyścić musiałam jak po deszczu w błoto weszłam..


Cytat:
Napisane przez olcik_07 Pokaż wiadomość
Troszke nie rozumiem, co miałaś na myśli pisząc ten odnośnik do mnie.

yyy ja też nie

No a po co wchodzić na trawniki i niszczyć zieleń? bo na chodnikach należy sprzątać po raz 10 powtarzam
No i w tym się zgadzam bo po chodniku się normalnie chodzi i w życiu bym swojemu psu nie pozwoliła na chodnik się załatwić...
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention."


Edytowane przez watashi
Czas edycji: 2009-06-24 o 21:23
watashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując