Wątek
:
Bruksizm
Podgląd pojedynczej wiadomości
2009-06-26, 21:26
#
56
Bezimienna_07
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
Dot.: Bruksizm
Witam Brukselki
Pisałam pierwszego posta juz nie pamietam kiedy
ale musze Wam powiedziec, ze od dawna już nie choruje poprostu mi przeszlo, a przezywalam koszmary wierzcie mi... Ale cierpliwosc sie oplaca. Naprawde wyeliminujcie wszelaki stres. Teraz mam szyne na stale na noc, wyciagam ja w dzien ale szczerze nie nosze jej bo jest mi poprostu nie potrzebna. Bol odczuwam wtedy kiedy naprawde bardzo silnie emocjonalnie odczuwam jakas sytuacje (rzadko)Moim zdaniem wszystko jest w naszych glowach i jak powiedzial mi kiedys znakomity profesor zreszta u niego sie leczę, ze da sie to opanowac poprostu da sie nauczyc i nie zaciskac zebow. Teraz mam nieco inny problem i tez ostro walcze z nim calkiem z innej beczki i nie wiem jak sie wyleczyc z zapalenia pecherza heh tak mnie łapnelo ze nie wiem co gorsze czy Bruksizm czy uklad moczowy... takze dziewczyny nie jest zle glowy do gory
Dacie rade jestem dowodem ze sie da
Bezimienna_07
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do Bezimienna_07
Znajdź więcej postów Bezimienna_07