Dot.: przetłuszczające się włosy- WATEK ZBIORCZY
Jestem troszke zdesperowana. Przeczytanie całego wątku zajęłoby mi wieki. Każdy poleca co innego i pisze co innego. Doszłam do wniosku, że najlepiej będzie jeśli opiszę dokładnie swój przypadek i może jakoś wspólnymi siłami znajdziemy coś co mogłabym wypróbować.
Mam długie ( prawie do łopatek) proste włosy, końcówki same mi się podkręcają co mnie denerwuje, włosy trochę wycieniowane, prosta grzywka. Bardzo szybko się przetłuszczają, mam też łupież (mam 15 lat, dojrzewam, więc to moze byc normalne). Myję głowę co 2 dni (najczęściej w niedzielę, wtorek i czwartek) wieczorami. Po każdym myciu suszę i układam włosy, tzn. nawijam je na grubą szczotkę, żeby troche je unieść. Problem tkwi w tym, że bardzo szybko się przetłuszczają, są oklapnięte i być może troche zniszczone od suszarki, do tego dochodzi ten okropny łupież, no i siano, które robi mi się po suszeniu. Chciałabym uzyskać ufekt puszystyuch, zdrowych, uniesionych i jednocześnie gładkich włosów (wiem wiem, marzenie każdej dziewczyny). Chodzi mi głównie o to, żeby nie robiło się siano, ale były puszyste i podniesione. Jakie kosmetyki? Zależy mi na tym żeby nie były drogie, zastanawiam się nad garnierem, koleżanka poleciła mi dove (ale ona uzyskała efekt gładziutkich i prostych włosów). Może coś z loreala? Nie mam pojęcia w co celować, kompletnie nie moge się połapać, tyle firm jest na rynku, że nie wiadomo co wybrać. Co radzicie?
|