Dot.: PONAWIAM PYTANIE DO DR - rekonwalescencja
Wielkie dzięki za odp. No to mam problemik...
Nie wyobrażam sobie chodzenia po biurze z gipsem lub co gorsza sińcami i opuchlizną...
A jak Ty dałaś sobie radę? Czy ew. Twoje koleżanki?
Jeśli mogłabyś się podzielić "wrażeniami" jak to było PO to będę wdzięczna ogromnie!!
Pozdrawiam!
ps - bo nie chce rezygnować..
|